Julita Deluga o Magdalenie Abakanowicz
Magdalena Abakanowicz jest jedną z najbardziej oryginalnych i interesujących polskich artystek. Jej sztuka jest obecna na całym świecie: w przestrzeni ale także w świadomości odbiorców. Abakanowicz przez całe swoje życie bardzo dbała o charakter swojego twórczego wizerunku.
Dla swojej sztuki odkrywała, z duża odwagą i rozmachem nowe obszary działania, nowe tematy, a przede wszystkim nowatorskie środki wyrazu. Jej prace są wyrazem szacunku dla przyrody, fascynacji biologicznością człowieka oraz światem zwierząt.
Abakanowicz urodziła się 20 czerwca 1930 roku w Falentach pod Warszawą. Dzieciństwo jej było przepełnione kontaktem z przyrodą i fascynacją światem, który ją otaczał. Czas dzieciństwa i wczesnej młodości został gwałtownie przerwany przez wybuch drugiej wojny światowej i dramatyczne wojenne losy rodziny Abakanowiczów. W roku 1954 artystka ukończyła studia na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Początkowo eksperymentowała z malarstwem. Bardzo szybko jednak jej zainteresowania ewoluowały w stronę tkaniny artystycznej.
W połowie lat 60. ostatecznie skrystalizowały i zwizualizowały się twórcze poszukiwania Magdaleny Abakanowicz. Wypracowała bardzo oryginalne i typowe tylko dla siebie, autorskie tkaniny nazwane abakanami. Abakany - nie tkaniny i nie rzeźby, trójwymiarowe tekstylne formy, nazywane też „miekkimi rzeźbami” łączyły w sobie język abstrakcji i organiczne, biologiczne środki wyrazu. Przestrzenne tkaniny zostały zaprezentowane na Międzynarodowym Biennale w Sao Paulo w 1965 roku. Nagroda zdobyta na tymże festiwalu usankcjonowała pozycję artystki na świecie oraz uwidoczniła jej odrębność i niepowtarzalność. Abakany były ucieczką przed kategoryzacją w sztuce. Nie dawały się łatwo sklasyfikować ani zaszufladkować. Były tkaninami ale jednocześnie nie były płaskie i nie wisiały przy ścianie. Abakany podwieszane pod sufitem, ogromne, sizalowe formy, absorbowały przestrzeń swoją trójwymiarowością, ale także możliwością poruszania się. Można je bowiem wprawić w ruch.
Około roku 1970 w świat abakanów wkroczyła gruba żeglarska lina okrętowa. Zwoje, węzły, pętle, labirynty poplątanych lin pozwoliły Abakanowicz na płynne przejście od abakanów do figur ludzkich, do powstających z jutowych worków grup zwielokrotnionych postaci.
W latach siedemdziesiątych powstawały także niezwykle nowatorskie miękkie, owalne rzeźby w formie „kokonów”, rożnej wielkości i posiadające różnorodną fakturę. Powstawały całe cykle: Głowy, Głowy schizoidalne, Embriologia a także Plecy, Postaci siedzące. Cechą wspólna wszystkich tych kompozycji jest wielokrotne powtarzanie podobnych w kształcie form. Prace były wykonywane z organicznych materiałów takich jak płótno workowe, czy liny usztywniane żywicą. Pierwszy raz prace tego typu zostały pokazane na Biennale w Wenecji w 1980 roku.
Po roku 1985 nastąpiła kolejna istotna/radykalna zmiana w sposobie wyrażania się. Abakanowicz zaczęła odlewać swoje postaci w brązie. Brąz zapewnił jej pracom trwałość, w stopniu którego nie posiadały figury i prace z organicznych materiałów. Technika ta, radykalnie zmieniła sposób myślenia artystki o rzeźbie. Magdalena Abakanowicz rozpoczęła tworzenie monumentalnych artystycznych realizacji w otwartej przestrzeni. W 1985 roku wykonała Katharsis, kompozycję w plenerze składająca się z 33 monumentalnych postaci. Figury przypominają swym kształtem wydrążone pnie drzew utrwalone w brązie. Zostały one umieszczone w otwartej przestrzeni wzgórza „Spazi d'Arte” niedaleko Pistoi we Włoszech. Realizacje w otwartej przestrzeni przyjmowały też inne formy niż odlewów w brązie. W 1987 roku w ogrodzie Muzeum Izraela w Jerozolimie Abakanowicz wykonuje potężną kamienną kompozycję noszącą nazwę Negev. Składa się ona z siedmiu gigantycznych kręgów wyciosanych z białych, skalnych bloków. Kolejną pracą umiejscowioną w przestrzeni są monumentalne głowy zwierząt określane jako Przestrzeń smoka, wykonane przez Abakanowicz w Seulu, gdzie pracowała zaproszona przez Komitet Olimpijski w 1988 roku. Natomiast w roku 1993 w ogrodzie rzeźb City Museum of Contemporary Art w Hiroszimie powstaje Przestrzeń umilkłych istnień (1992-1993). Instalacja, składająca się z czterdziestu obiektów z cyklu „Zastygłe”, zostaje umieszczona na wzgórzu, które było schronieniem dla ludzi po wybuchu atomowym.
W kolejnych latach artystka stworzyła: Sarkofagi w szklanych domach (1983-1989) w Storm King Art Center w Nowym Yorku, Przestrzeń nieznanego wzrostu (1998) w Europas Parkas obok Wilna, Nierozpoznani (2001-2002) w Parku Cytadela w Poznaniu, Przestrzeń Kamienia w Grounds for Sculpture w Hamilton, New Jersey (2002) oraz Agora (2006) w Chicago.
Równolegle do tych realizacji Abakanowicz tworzy pojedyncze prace oraz grupy obiektów dla których wybiera nowe materiały i środki wyrazu. Około 1987 roku artystka zaczyna tworzyć monumentalne kompozycje przy użyciu drewna. Powstaje cykl War Games - Gry wojenne, w którym to surowy pień drzewa odgrywa zasadnicza rolę.
Cały czas powstawały także pojedyncze, jutowe, betonowe czy brązowe postaci, które wchodzą w skład tak zwanych Tłumów czy też Hurm, Alternacji. Pojawiały się też formy animalistyczne jak chociażby cykl Głowy zwierząt kopytnych, Inkarnacje czy Mutanty. Około 2002 roku figury ludzkie otrzymują cechy zwierzęce a niekiedy drapieżne, ptasie rysy twarzy jak postacie w Coexistance -Współistnieniu. Na wszystkich etapach swojej twórczości Abakanowicz rysowała. Prace z cyklu Twarze niebędące portretami towarzyszyły jej przez całe życie, ewoluują i zmieniają się. Magdalena Abakanowicz kontynuowała i twórczo rozwija wszystkie interesujące ją wątki przez cały okres swojej twórczości. W jej pracach łączą się ze sobą: głęboka analiza intelektualna otaczającego świata z intuicją i wewnętrznym światem artystki przefiltrowanym przez osobiste doświadczenie. Z tego połączenia narodził się „styl” unikatowy i ceniony na całym świecie.
Magdalena Abakanowicz zmarła w Warszawie w 2017 roku w otoczeniu swoich bliskich. Do końca życia dbała o swój artystyczny wizerunek.
Julita Deluga
historyczka sztuki, kurator w Galerii Starmach